Moda rock – jak się ubierać?

Zaczyna się, jak wszystko inne, od Elvisa Presleya. Zanim chłopak z Memphis po raz pierwszy pojawił się na scenie, moda i muzyka były ze sobą powiązane tylko w takim stopniu, w jakim artyści musieli coś nosić podczas występów. Po nim to gwiazdy rocka zaczęły mieć największy wpływ na to, co młodzi ludzie nosili przez następne pół wieku.

To nie tylko charyzma Presleya sprawiła, że ​​muzyka stała się głównym kanałem wpływania – i definiowania – tożsamości młodzieży. Rock and roll – a przynajmniej jego bielsza, bardziej zdezynfekowana, bardziej atrakcyjna na rynku wersja – eksplodował w tym samym czasie, co koncepcja „nastolatka”. W latach pięćdziesiątych dzieciaki nagle znalazły wolny czas i pieniądze. Wydawali zarówno na muzykę, jak i na ubrania, które nosiły ich ikony. Gdy środki masowego przekazu obaliły mury, które odgradzały ludzi od kultury, młodzi ludzie zaczęli mniej definiować się poprzez klasę czy lokalność. Byłeś tym, czego słuchałeś, i mówiłeś ludziom, czego słuchasz, przez swoją garderobę.

 „Kiedy Elvis wkroczył na scenę w połowie lat pięćdziesiątych, sprawił, że fajnie było być outsiderem” – mówi Zoey Goto, dziennikarka i autorka książki Elvis Style: From Zoot Suits to Jumpsuits. „Styl Elvisa wskazywał, że teraz jest w porządku, żeby faceci nosili róż, biali chłopcy nosili garnitury zoot, a twoja garderoba różniła się od garderoby twojego taty. W mgnieniu oka Elvis radykalnie zmienił sposób, w jaki ubierała się młodzież w Ameryce ”.

Przez następne 50 lat gwiazdy rocka były wpływowymi ikonami na całym świecie. Każde nowe brzmienie, od glamu po mod, punk, metal i grunge, przyniosło nowy wygląd i nowe subkultury, które domagały się jego kluczowych elementów. Subkultury definiowały się w opozycji do tego, co było wcześniej: punki odrzucały cekiny, glam zniszczoną skórę i podarte dżinsy; grunge odrzucił metalowe ćwieki i skórę.

Trzeba przyznać, że bezpośredni wpływ muzyki rockowej na modę osłabł w ciągu ostatniej dekady, ponieważ odzież męska stała się bardziej ryzykowna, a gitary zostały wyparte przez syntezatory i automaty perkusyjne. Ale jej dziedzictwo przetrwało.

Młodzieżowe trzęsienie ziemi Elvisa miało miejsce w latach pięćdziesiątych, ale w latach sześćdziesiątych jego wpływ słabnął. „Lata pięćdziesiąte były złotą erą, kiedy Elvis miał najbardziej bezpośredni wpływ na ludzi na ulicy” – mówi Goto. „Poza tym, chociaż Elvis spędził większość lat 60. występując w filmach, niektóre z jego ekranowych strojów wciąż były w stanie mieć wpływ na modę, na przykład kultowa koszula z nadrukiem hibiskusa noszona na Błękitnych Hawajach”.

Ta dekada należała natomiast do The Beatles, którzy zainspirowali swoich fanów do butów Beatle, czarnych garniturów i fryzur w kształcie misek. Pod koniec lat 60., gdy zespół – i szerzej – muzyka rockowa – zaczął parać się psychodelikami, moda również stała się kontrkulturowa; mundury wojskowe zostały podarte i ponownie wykorzystane jako oświadczenie przeciwko zaangażowaniu Ameryki w Wietnamie, a noszenie samodzielnie wykonanych elementów garderoby oznaczało, że jesteś kimś, kto się włączył, dostroił i odpadł.

Śmierć dekady pokoju i miłości, naznaczona morderstwem zorganizowanym przez Hell’s Angels na słynnym koncercie zespołu Altamont w grudniu 1969 r., również zwiastowała fragmentację rockowego krajobrazu. Dźwięki się rozeszły, podobnie jak styl, od przesadnego glamu Bowie, Slade i T. Rexa, po rustykalny południowy rock Lynyrd Skynyrd i Creedence Clearwater Revival, którzy zasygnalizowali swoje dobre chłopskie pochodzenie poprzez zachodnie koszule, skórzane kamizelki i kapelusze kowbojskie.

Potem przyszedł punk, bomba, która zdefiniowała, jak brzmiała muzyka rockowa i jak wyglądała. Tak jak glam obejmował spektakl, w punku chodziło o autentyczność i starano się, aby muzyka znów była demokratyczna. Nie miało znaczenia, czy nie potrafiłeś grać na swoich instrumentach – gdybyś nauczył się trzech akordów, mógłbyś napisać punkową płytę.

A jeśli nie było cię stać na odpowiednią modę, to co z tego? Wystarczyłyby podarte dżinsy, nieprzemakalne dr Martens i skórzana kurtka. Ten wpływ trwa do dziś, od pomysłodawczyni stylu, Vivienne Westwood (i wszystkich tych projektantów, którzy ją zainspirowali), po punkowe i post-punkowe kroje Rafa Simonsa czy graficzne koszulki Undercover.

W latach 80. zespoły popowe wycofywały się z dyskusji o modzie masowej, ale ich wszechobecność i jednorodność stworzyły scenę dla grunge’u – podobnie jak punk, odbijał się on od głównego nurtu dzięki znaleziskom ze sklepu z używaną odzieżą, które nadały kontrkulturowy charakter takimi elementami jak dzianinowe kardigany i koszule w kratę.

Jego wpływ był natychmiastowy (i kontrowersyjny), gdy projektant Marc Jacobs wykorzystał styl w swojej kolekcji Perry Ellis z 1993 roku. To zainspirowało prawdziwych fanów grunge’u do potępienia jego modnych (i drogich) wersji ulubionych second-handów.

W latach 90-tych hegemonia muzyki rockowej była coraz bliższa upadku. Powrócił pop, a rap przerażał matki w sposób, w jaki muzyka gitarowa nigdy nie potrafiła tego zrobić. Chociaż wojny Britpopów powtórzyły bitwy lat 60. między światem mody i rockmanami, to rave i hip-hop miały największy wpływ na stylizację – dekada kojarzy się z takimi elementami jak zwisające dżinsy.

Lata 2000 były prawdopodobnie ostatnim wielkim trendem w muzyce rockowej, ponieważ (obecnie bardzo żałowany) boom na indie doprowadził pokolenie młodych mężczyzn z asymetrycznymi fryzurami do sekcji Topshop dla kobiet, gdzie wybrali obcisłe dżinsy i zbyt małe T-shirty.

Mimo to przetrwały dziesiątki lat rocka – zabazgrane T-shirty, zniszczona dżinsowa kurtka i Converse, które widziały lepsze czasy, nadal żyły w szafach każdego mężczyzny, który odmówił zdjęcia opaski z Reading Festival. I nadal trwają, nawet jeśli przez ostatnią dekadę nie słuchałeś ani jednej piosenki z gitarą.

Polecane